Stało się. Centralny bank Szwajcarii zadecydował dzisiaj o wprowadzeniu ujemnych stóp procentowych. Głównym powodem jest wzrost w ostatnim czasie zainteresowania inwestorów zakupem bezpiecznych aktywów m.in. szwajcarskiego franka, co zazwyczaj kończy się wzrostem jego kursu.
Włodarze banku centralnego postanowili również przy okazji o pozostawieniu limitu kursu franka w stosunku do euro i nie dopuszczą do dalszego umacniania się rodzimej waluty.
Co to oznacza dla kredytobiorców w Polsce zadłużonych we franku? Jeżeli założymy, że kurs franka się nie zmieni, raty powinny zmaleć średnio o kilkadziesiąt złotych w zależności od kwoty zaciągniętego kredytu. Pierwsze zmiany, kredytobiorcy powinni odczuć w przeciągu najbliższych 1-2 miesięcy w zależności od banku, który kredytu udzielił.
Dodatkowym powodem do jeszcze większego obniżenia rat, powinien być spadek kursu franka w stosunku do złotówki. W tym przypadku sprawę komplikuje jednak sytuacja w Rosji, która w okresie ostatnich kilkunastu dni była powodem wzrostu kursu szwajcarskiej waluty wobec złotego.
Zbigniew Wójcik - Doradca Finansowy EFC
791 098 880